PROLOG

Siatkówka.

Tak brzmiało całe życie Julii Vester i naprawdę nie mogła sobie lepszego wymarzyć, bo odkąd pamiętała, to właśnie ten sport był jej ukochanym.

Jedna chwila.

Nikt nie spodziewał się, że akurat ta dziewiętnastolatka dostanie taką szansę, nikt, a już na pewno nie ona.

Przygoda życia.

Jak inaczej nazwać możliwość trenowania z reprezentacją w ramach projektu, a na końcu sama Vester miała stać się jedną z siatkarek, które zagrają w reprezentacji polskiej na następnych zawodach.

Marzenie czy koszmar.

Bo problemy, o których wcześniej nie miała pojęcia, będą naprawdę uciążliwe i czasem wydają się być nie do przejścia, a jednocześnie nigdy wcześniej nie przeżyła tylu wspaniałych chwil.

Siatkówka, po prostu siatkówka.