Parasolka

Czy to nie dziwne, że tak wiele miłości w Paryżu zaczyna się właśnie od parasolki?
W sumie to nie. Nic nie jest dziwniejsze od czerwonych rurek pewnego projektanta mody, który w czasie wolnym ukrywa się w ciemnym pokoju, a jego hobby to łapanie czarnych motylków.
Ale nie o tym ta opowieść.
Tym razem opowiem wam o miłości, która nie ma sensu.
W sumie każda miłość jest taka.
Ale przyznajcie, że romans pszczoły z wężem jest dość niespotykany.

edit z okładki jest autorstwa Bootybug