Description
' - Co chcesz? - Twój tata i Jasper cię szukają. Martwią się.- rzekł, na co wzruszyłam ramionami i poszłam po piłkę. - Coś jeszcze?- zapytałam wracając z przedmiotem. Zatrzymałam się trzy metry przed chłopakiem. Patrzyłam mu prosto w oczy, a on dla mnie. - Zoe, przepraszam. - Za co?- zapytałam, a ten spuścił wzrok. Nie powiedział nic. Dla mnie to był jasny znak. Podeszłam do niego bardzo blisko. Uniósł głowę. Ponownie patrzył mi w oczy. Dzieliło nas kilka centymetrów. - Nienawidzę cię.- powiedziałam, po czym pobiegłam do wyjścia zostawiając go samego.' ~~~ ' Weszłam na scenę jako ostatnia i stanęłam na jej środku. Te pozytywne emocje - adrenalina, trochę niepewności, ale też wyczekiwanie, mówiły same za siebie. To było moje miejsce na tym świecie i wtedy to zrozumiałam.' ~~~~ Wcześniej 'Don't ask me why', teraz 'Spragniony'. Korekty dokonuje @bitmewords :) Zapraszam do czytania :)
Prolog.
![](https://img.wattpad.com/cover/156383135-256-k583515.jpg)