Start Reading
Description
Siema,Katy jestem...-nie jakoś inaczej myślała stojąć przed salą. Miło was poznać...-za sztywno skarciła się w myślach. W końcu za dzwi wyszła kobieta no oko z 30 lat.Wściekle rude włosy sięgające dolnej szczęki.Wysza odemnie o jakieś 3 głowy. Na wygary się wybierało,hmm-powiedziała z przękosem. A chuj cię to obchodzi-pomyślalam. Emm,no ten jestem tu nowa-wkońcu wyksztusiłam. Miałam się zgłosić do pani...wyjeła karteczke z kieszeni bluzy.Do pani Smith. A no tak żeczywiście miala dojść nowa uczenica do klasy-powiedzaiła z delikatnym uśmiechem.Prosze wejć ja zaraz przyjde tylko bujde do sekretariatu po sprawdzany. Dobrze-powiedziałam wchodząc...
1.
Continue Reading on Wattpad