Start Reading
Description
Ten jeden dom, dom na obrzeżach miasta, nie byłem tam od wieków mimo że zawsze dostawałem tam to czego chciałem dokładnie tak jak chciałem. Zawsze wychodziłem zadowolony aż od tamtego razu, tamtego kiedy wychodząc mijałem się z moim przyjacielem. "Stary jak obleśnie muszą być twoje fantazje, że jako przystojny miliarder przychodzisz tutaj. Tylko tutaj znajdujesz kogoś kto nie boi się cie zaspokoić?" Trafił w mój czuły punkt i właśnie dlatego moja noga nie dotknęła już więcej podłogi różowego domu. Aż do dzisiaj, kiedy to mój przyjaciel przyszedł do mnie z chytrym lecz źle przemyślanym planem, który w przyszłości pozbawił by mnie pewnie wszystkich pieniędzy. O nie nie przyjacielu, nie jestem takim debilem jak ty.
1
Continue Reading on Wattpad