Start Reading
Description
Krew, płonień i krew. Drogi naznaczone dymem z palonych ciał, trakty ginące w mroku. I cienie na rozdrożach krzyczące, błagające. Skomlące o życie którego nie ma, które odebrano. Drogi znaczone cięciami miecza i strzaskanymi tarczami, straconym życiem. Kroki w płomieniach, krzyki w pustce. Krew znacząca ścieżki. Droga której nie ma, prowadząca na przód. Krok za krokiem... a każdy z nich to wybór którego nie było.
OPOWIEŚCI Rozdział I
Continue Reading on Wattpad