Abominacja
Wierszczu
Lisa tylko z pozoru wygląda na zwykłą, typową studentkę; tak naprawdę jest córką alfy. Studia jej nie w głowie, bo całe swoje życie przygotowywała się do tego, żeby zająć miejsce własnej matki. Nie żeby jej to nie odpowiadało, dziewczynie bardzo podoba się fakt, że z racji swojej pozycji od zawsze mogła patrzeć na wszystkich z góry. Z łatwością owija sobie ludzi wokół palca, a kiedy nie wszystko idzie po jej myśli, z upodobaniem wykorzystuje jakieś mało znaczące delty do zastraszania i wymuszania tego, co od początku jej się należało.
Tak naprawdę ma tylko jeden problem.
Choć chłopaków miała na pęczki i randkowała już z prawie wszystkimi najseksowniejszymi betami w okolicy, żaden z nich nie zdołał zaimponować jej wewnętrznej wilczycy. Więź mate wyraźnie już ją z kimś powiązała, jednak pomimo jej rozpaczliwych poszukiwań, nie zdołała jeszcze go odnaleźć. Z każdym kolejnym dniem doprowadza ją to do coraz większej frustracji, zwłaszcza że skosztowała już wszystkich, najbardziej smakowitych ciach w okolicy, a jej wybranka wśród nich nie było.
A jeśli więź mate spłatała jej nieśmieszny żart, a jej wybranek okaże się brzydkim krasnalem? Co wtedy?!
Pracę dedykuję mojej psiapsi @Alessiaaa990 która, słusznie lub nie, zachęciła mnie do sięgnięcia w te rewiry. Ta Abominacja jest pisana tylko i wyłącznie dla zabawy. Na tę chwilę bawię się całkiem nieźle xD Jak ktoś chce poczytać coś bardziej na serio, to zapraszam do innych moich tworów.
W opowiadaniu pojawia się niewyobrażalna jak na mnie masa przekleństw, czujcie się ostrzeżeni.
Obraz na okładce pochodzi od Dimitar Veselinov z Pixabaya.