Gdy śmierć zaczyna zabawę
_Grzybcia_
- Reads 538
- Votes 116
- Parts 11
-Słuchaj dziatwo, to historia bohatera..
-Nie popisuj się, bachorze!
-Tak więc, bohaterskie czyny jego, w pieśniach opiewane, nie obmyły dłoni krwią zbrukanych..Ała! Schmetterling, przestań rzucać we mnie chlebem! Na czym to ja... A tak. Boskie moce zbudziły się na wezwanie sił pradawnych...
-Skończ pić, psujesz opis.
-Umilknijcie wszystkie! Wracając, czytelniku, wstępujesz na burzliwe i okrutne wody powieści przepełnionej okrucieństwem. Zatoniesz w antyutopii tak jak tonie...
-Ej! Gdzie mój szczur?
-O właśnie, tak jak tonie szczur laboratoryjny, spuszczony w klozecie.
-Że w czym spuszczony!?
***
!CZYTASZ NA WŁASNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ! Opowiadanie może być niewłaściwe dla młodych czytelników.
Autor: @Nat2357 oraz @_Grzybcia_
Historia okrutnych ludzi w okrutnym świecie.